Ślub w Polsce – mieszkając w Norwegii.

Kochani.

Ten post głównie jest dla osób, które biorą ślub w Polsce, a mieszkają w Norwegii. Tak, jak było w naszym wypadku. Chciałam podzielić się z wami naszymi spostrzeżeniami, bo tak naprawdę nigdzie nie znalazłam, informacji, które byłyby świeższe niż z przed 5 lat.

Przygotowania do ślubu kościelnego jak i wesela naprawdę potrafią spędzić sen z powiek. Zwłaszcza, kiedy mieszka się w innym państwie, a cała „rzecz” dzieje się w innym. Nie zawsze wystarczą telefony, mejle, czy rodzice. My przed ślubem w Polsce byliśmy dwa razy. A i tak nie wszystko mieliśmy dopięte na ostatni guzik. Mając na głowie same przygotowanie do wesela: torty, stroje, kwiaty, fryzury, musieliśmy martwić się jeszcze o dokumenty. Tak naprawdę dokumentów nie ma dużo, jeżeli o wszystkich się wie i załatwia się je w odpowiednim czasie, ponieważ każdy ma jakiś termin ważności.

Przede wszystkim przed każdym ślubem są nauki przedmałżeńskie. Napiszę wam jak to wyglądało z naszej strony. My zdecydowaliśmy się na udział w naukach przedmałżeńkich w Oslo. Ciężko byłoby nam latać do Polski na cotygodniowe spotkania. W Oslo w takich Kościołach jak: St. Hallvard, St. Olav i St. Johannes są polskie msze i polscy księża. Informacje o poszczególnych parafiach i stacjonujących w nich księżach znajdziecie na stronie: http://www.katolsk.no/organisasjon/norge/menigheter. Po kliknięciu, w  odpowiednią dla waszego miejsca zamieszkania, parafię pokże się wykaz wszystkich księży, ich adresy mailowe i numery telefonów.  My z naszym księdzem skontaktowaliśmy się mailowo i otrzymaliśmy datę najbliższych nauk przedmałżeńskich.

Teraz objaśnię Wam jakie będą potrzebne dokumenty do zawarcia związku małżeńskiego :

1. Protokół przedmałżeński.

 Protokół  spisywany jest przez księdza po ukończeniu nauk przedmałżeńskich. My taki protokół spisywaliśmy przez księdza w Oslo, który porowadził z nami nauki. Jest to najważniejszy dokument, bez którego ślub nie może mieć miejsca. Protokół przedmałżeński ma 3 miesiące ważności. Jeżeli nauki przedmałżeńskie odbyliście zdecydowanie wcześniej, pamiętajcie żeby skontaktować się  z księdzem w celu spisania protokołu na 3 miesiące wstecz od daty ślubu. Wysyłka takiego protokołu z Norwegii do Polski trwa około 1 miesiąca.

Do sporządzenia takiego aktu przedmałżeńskiego potrzebne nam były :

 – Akt Chrztu –  z datą i miejscem bierzmowania, ewentualnym zapiskiem o wcześniejszym małżeństwie, z bardzo ważną ADNOTACJĄ PO ŁACINIE (tutaj się na chwilę zatrzymam ponieważ, mi ciężko było załatwić to ostatnie. Musiałam chodzić dwa razy, tłumaczyć, że protokół wysyłany jest za granicy, zatwierdza go biskup który nie zna polskiego, i po dyskusjach rzeczywiście ta łacina się znalazła… ) Akt chrztu ma 3 miesiące ważności.

– Zapewnienie o braku przeciwwskazań do zawarcia małżeństwa – taki dokument można wyciągnać w każdym USC. My żeby zaoszczędzić sobie kolejnych podróży do Polski zrobiliśmy to w konsulacie w Oslo. Co miało swoje też minusy ,ale postaram się rozwinąć za chwilę. Jeżeli chcecie otrzymać taki dokument przez Konsulat, musicie umówić się na spotkanie najlepiej przez stronę internetową :

http://www.oslo.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/paszporty/rejestracja_wizyt_paszportowych1/ – zaznaczacie, iż chodzi o SPRAWY OBYWATELSKIE, ustalacie odpowiedni termin i na końcu w polu z dodatkowym opisem sprawy musicie wpisać jakiego dokumentu potrzebujecie. Na spotkaniu będzie wam potrzebny dowód osobisty lub paszport. Dokument ten ważny będzie 3 miesiące.

      Dodatkowo mieszkając w Norwegii i sporządzając tutaj taki Protokół Przedmałżeński potrzebne jest zaświadczenie ze SKATU :

 Utskrift av opplysninger registrert i det sentrale folkeregister. Dokument można otrzymać od ręki w Skacie bez konieczności umawiania się na wizytę. Można również zamówić przez stronę internetową w wersji listownej, która przyjdzie na wasz adres zamieszkania : http://www.skatteetaten.no/pl/Person/Folkeregister/Utlevering-av-opplysninger/Attester/Andre-attester-og-utskrifter/. Rówież ważny 3 miesiące.

świadectwo ukończonych nauk przedmałżeńskich – o tym chyba wspominać nie muszę 🙂

To na tyle jeżeli chodzi o dokumenty potrzebne do  uzupełnienia Protokołu Przedmałżeńskiego. 

IMG_0097_Fotor_Fotor123

Teraz wrócę do kwestii wyciągania dokumentów z konsulatu. Jest to bardzo duże udogodnienie i oszczędzacie czas na dojazdach, jak i pieniążki. Natomiast tak czy siak będzie czekała was wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego (o czym my w ogóle nie wiedzieliśmy) Przede wszystkim potrzebne będą wam 3 formularze potrzebne do zawarcia ślubu konkordatowego. Takie formularze wypełniane są w USC przy okazaniu aktu chrztu. Z tymi formularzami na koniec trzeba się udać do księdza, który będzie wam udzielał ślubu. Dodatkowo!!!!, będąc już w USC trzeba zarejestrować ślub konkordatowy. To nic innego jak podanie daty ślubu i nazwy Kościoła,  w którym będzie miał miejsce. My o tych dwóch rzeczach zupełnie nie mieliśmy pojęcia. Szczęście było takie, że kiedy się o tym dowiedzieliśmy, byliśmy w Polsce i udało nam się to zorganizować na czas. Dlatego wracając do pobierania dokumentów z konsulatu zastanówcie się czy jest sens, czy nie lepiej załatwić wszystkiego jednorazowo w USC w Polsce.

Na koniec powinniście dostarczyć do Księdza zaświadczenie o zapowiedziach, z parafii z Norwegii. My takiego zaświadczenia nie otrzymaliśmy, ponieważ w tym czasie wszystkie ogłoszenia parafialne wywieszane były na tablicy. Ksiądz nie bardzo chciał ujawniać dane osobowe i też nie wiadomo w jaki sposób, ktoś miałby dać znać, że jest przeciwko. Natomiast nie stanowiło to problemu w dalszych przygotowaniach do ślubu.

Dalej pozostaje wam tylko czekanie i przygotowywanie się do najważniejszego dnia w waszym życiu !!! 🙂

Zrzut ekranu 2015-03-05 o 16_Fotor_Fotor

Jednak Kochani to nie wszystko!

Po powrocie pamiętajcie, żeby przywieżć ze sobą przetłumaczony przez tłumacza przysięgłego w języku angielskim bądź norweskim akt małźeństwa z podbitą pieczątką apostille. Apostille to nic innego jak poświadczenie dokumentu do legalnego jego używania w innym państwie. Uzyskacie je wysyłając akt małżeństwa do MSW. Ja ogónie byłam święcie przekonana, że taką pieczątunie załatwie sobie po raz kolejny w konsulacie w Oslo, po czym dopiero później doczytałam, że niestety. Jak najbardziej jednak można wysyłać dokumenty listownie z zagranicy i zostaną odesłane na podany adres również za granicę.  Więcej znajdziecie tutaj : http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/apostille/apostille Na koniec krótka wizyta w skacie ze zmianą danych osobowych 🙂

Wygląda skomplikowanie ale uwierzcie mi wcale tak nie jest:)

Buziaki,

A.

13 myśli w temacie “Ślub w Polsce – mieszkając w Norwegii.

  1. Bardzo przydatne informacje, jak bede sie chajtac na pewno do tego posta jeszcze wroce, choc mialam nadzieje na troche wiecej zdjec… Pojawia sie? Wygladalas przeslicznie :*

  2. My tez bralismy slub, mieszajac w Norwegii. Protokol malzenski wypelnialismy w Polsce, przedmalzenskie nauki mielismy w Norwegii i pozniej norweski ksiadz, wysylal do naszego polskiego ksiedza potwierdzenie o odbytych naukach ( szlo to 3 tygodnie). Za apostille zaplacilismy 60 zlotych ( slub bralismy 2 lata temu). Po za tym żadnych zaswiadczen o zapowiedziach u Nas mowy nie bylo. Procz dokumentow, ktore wymienilas my musielismy miec tez dokumenty o bierzmowaniu. Bierzmowanie bralam w norweskiej parafii w Stavanger miesiac przed slubem w Polsce. Zaswiadczenie o bierzmowaniu rowzniez zostalo wyslane z norweskiej parafii do polskiej. Samo bierzmowanie zajelo w norweskim kosciele 1 msze. Bardzo przydatny post, faktycznie ciezko znalesc takie informacje gdziekolwek. Pozdrawiam

    • Czy bierzmowanie w Stavanger bylo poprzedzone przygotowaniem – jesli tak to ile mniej wiecej trwao i jak wygladalo? Bede wdzieczna za odpowiedz 🙂

      • Bierzmowanie nie miało przygotowania, dostałam datę zwykłej mszy, która miała się odbyć w maju i ksiądz w czasie mszy zrobił przerwę i powiedział do zebranych, że ma dziś osobę, która chce bierzmowania wiec poświecą 5 minut z mszy. I wystawił mi papier, nie wybierałam nawet imienia ani nie wyspowiadałam się przed sakramentem. Pytałam się księdza czy mam się wyspowiadać, bo zapomniałam, a on spytał się mnie: Zabiłaś kogoś? Próbowałaś zabić siebie? Czy popełniłaś jakieś przestępstwo? Czy masz coś innego, co Cie dręczy? Ja na to, że nie i on powiedział: „w takim razie nie widzę powodów żebyś się miała dodatkowo wyspowiadać”. Tyle, że ja szlam do norweskiego księdza( który zresztą z tego, co wiem zmienił parafie jakiś rok temu), nie do polskiego, bo polski robił mi problemy. Polski chciał, żebym chodziła na jakiego głupie przygotowania i powiedział cytuje:” Ślub weźmiesz ,jak ja na to zezwolę”. Papier z bierzmowania został wysłany do Polski ( bo tutaj brałam ślub) nic za to nie zapłaciłam, ksiądz wysłał to z parafii, tylko mówił, ze taki papier idzie 30 dni roboczych i faktycznie tak było. Pozdrawiam

  3. My mieliśmy nauki jeszcze z liceum (tak jak i bierzmowanie) i żadnych innych nie potrzebowaliśmy. Protokół spisywaliśmy w Polsce,a i nam wystarczył sam akt małżeństwa,bo już byliśmy po cywilnym (braliśmy przed moim wyjazdem z Polski).
    Może i w Oslo są nauki przedmałżeńskie,ale nie każdy mieszka w Oslo czy innym większym mieście. Bliżej nam do lotniska, z którego lecimy do Polski niż do parafii katolickiej. Pozdrawiam.

  4. Bardzo długo szukałam informacji o tym, jakie dokumenty są potrzebne do zmiany nazwiska w Norwegii po ślubie w Polsce. Na pewnym forum przeczytałam, że wystarczy okazać międzynarodowy akt ślubu razem z aktualnym dowodem osobistym. Pani w Skacie nie za bardzo wiedziała jakie są wymagania, skserowała wszystko co jej pokazałam i wysłała. Jakież było moje zdziwienie kiedy wczoraj mąż dostał list urzędowy, w którym Skat zawiadamia go, że wszystkie przedłożone dokumenty są niezalegalizowane i należy postarać się o apostille. Teraz już przynajmniej wiem, jak to załatwić 😉
    Zastanawiam się tylko, czy jeżeli posiadam międzynarodowy akt ślubu (w kilku językach m.in po ang) to czy mogę go od razu wysłać do MSZ, żeby uzyskać apostille, czy jednak muszę dać do tłumaczenia oryginalny akt małżeństwa i dopiero wtedy wysłać do MSZ?
    Jeżeli mogłabyś udzielić mi jakiś podpowiedzi, będę niesamowicie wdzięczna!
    Pozdrawiam

    • Żeby prosić o apostille, z tego co pamiętam, wystarczy wysłać aktualny akt ślubu i dowód tożsamości. Zresztą ja z mężem wszystkie informacje
      ze strony MSZ.

  5. Witam. Jesteśmy w trakcie załatwienia dokumentów w skatteetaten. Do tego jesteśmy po slubie cywilnym w polsce. Ślub był w 2014 został zgłoszony w skatteetaten i mamy już przyznane i zmienione nazwiska w skatteetaten. Ten dokument wybrałem w urzędzie od ręki a ksiądz mi mówi że potrzebuję też sivilstand historik ( że niby takie coś jest) pytam w urzędzie a oni mi mówią że takiego czegoś nie mają. Chodzi księdzu by było na papierze że w dniu składaniu dokumentów jesteśmy dalej małżeństwem w związku cywilnym. Ale wyraźnie na tym dokumencie Utskrift av opplysninger registrert i det sentrale folkeregister jest napisane gift, data i z kim. Czy ktoś podobna sytuacja miał?

  6. Cześć 🙂 super pomocny post mimo, że już kilka lat minęło 🙂
    Z ciekawości zapytam, ile pieniędzy dawaliście dla księdza w Norwegii za spisanie protokołu przedślubnego? Wiem że to niby co łaska ale nie wiem jak to wygląda tutaj 🙂

Dodaj odpowiedź do Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi