7

TOP 10 / część pierwsza

Kochani !

Ten post powstawał już od jakiegoś czasu w mojej chaotycznie upchanej różnymi rupieciami głowie. Kiedy po raz pierwszy tu przyjechałam, byłam w wielkim szoku, że w Norwegii tak dużo (jak nie wszyscy) korzystają ze smartfonów. Nie zrozumcie mnie źle, kiedy wyjeżdżałam z Polski trzy lata temu, wiele osób korzystało z normalnych telefonów. Bo telefon ma służyć przede wszystkim żeby dzwonić i pisać. Sama nie zdawałam sobie sprawy, jakim pomocnym narzędziem potrafi być taki smartfon (a raczej jego zawartość – o czym zaraz… 🙂 ) Sama traktowałam to raczej, jako zabawkę… oczywiście do czasu. Teraz mój telefon traktuję, jako jedną z podstawowych rzeczy bo ratuje w wielu sytuacjach… 🙂

Czytaj dalej